LKS Szaflary - LKS Orzeł Wojnarowa 6 - 1(3 - 1)
Bramki: 0:1 T. Mędoń 4, 1:1 Baboń 10, 2:1 Lach 25, 3:1 F. Kamiński 37, 4:1 Bierówka 50, 5:1 Lach 75, 6:1 F. Kamiński 85.
Szaflary: Zuk – K. Kantor (80 Kowalczuk), Cudzich (70 Zięba), Strama, Rusnak – Lach, Bierówka, Gładyn, Kot, F. Kamiński, – Baboń.
Orzeł: Miłkowski – Grzyb, Szczepanik, Nowak ŻK, Szczerba – Sus, T. Mędoń (25 Kasprzyk), Marcin Mędoń, S. Mędoń, Michał Mędoń – Jawor (57 Krok).
Sędziował: Krzysztof Tokarczyk z Limanowej.
Już w 4 min goście objęli prowadzenie, po celnym strzale Jawora. To jak się okazało były jednak miłe, złego początki dla przyjezdnych, którzy w kolejnych minutach byli już tylko tłem dla gospodarzy. W 10 min wyrównał Baboń, strzałem głową po rzucie rożnym. W 25 min Lach wykorzystał rzut karny po zagraniu ręką we własnym polu karnym przez jednego z zawodników z Wojnarowej. W 37 min po podaniu od Babonia, F. Kamiński wygrał pojedynek sam na sam z bramkarzem gości. W 50 min na 4:1 podwyższył precyzyjną główką Bierówka. W 75 min po kolejnym rzucie rożnym, piłka dotarła do Lacha, który z bliska dopełnił formalności. Wynik meczu ustalił 85 min F. Kamińskim ładnym, mierzonym uderzeniem z 17 metrów.
- Wynik mówi sam za siebie. Poza tymi pierwszymi kilkoma minutami, zdominowaliśmy przeciwnika. Szkoda tylko, że znów musieliśmy pierwsi stracić gola, by się obudzić i wskoczyć na swój poziom. Te momenty dekoncentracji musimy wyeliminować. Cieszy mnie za to to, że zaczynamy być powtarzalni w tych swoich akcjach ofensywnych – powiedział po zakończeniu meczu trener Szaflar, Tomasz Ligudziński.
Informacje ze strony http://podhaleregion.pl/index.php/sport/rozgrywki-ligowe/21019-pi%C5%82ka-no%C5%BCna-v-liga-przegrane-zakopanego-i-orawy,-zwyci%C4%99ska-seria-szaflar