- autor: administrator, 2010-09-15 20:03
-
Nie udało się odrobić strat. LKS Kobylanka - Orzeł Wojnarowa 3 - 1.
W dzisiejszych dokańczanych zawodach z I kolejki Orzeł Wojnarowa nie zdołał odrobić strat z pierwszej połowy tego spotkania. Pomimo iż w dzisiejszych zawodach byliśmy zdecydowanie lepsi, to gospodarze po kontrach i błędach naszych obrońców strzelili 2 bramki a my tylko 1. Niestety ubytki kadrowe okazały się zbyt duże, a zastępujący seniorów juniorzy, pomimo iż wykazali ogromna ambicję i wolę walki, nie sprostali jednak drużynie Kobylanki.
Od początku dogrywki Orzeł miał przygniatającą przewagę, gospodarze kurczowo się bronili, nie potrafiąc niejednokrotnie wyjść z piłką z własnej połowy. Kuriozalnie pierwsza kontra gospodarzy zakończyła się bramką, przy biernej postawie naszych obrońców napastnik gospodarzy przedarł się prawą stroną i nie atakowany spokojnie umieścił piłkę w naszej bramce. Pomimo to Orzeł w dalszym ciągu atakował, efektem tego był gol zdobyty przez Wojtka Górskiego na 2-1. Jednak ponownie po błędzie naszych obrońców bramka na 3-1 podcięła naszym zawodnikom ochotę do gry.
Pomimo sporych nadziei na dobry wynik w sezonie 2010/2011 staczamy się po linii pochyłej. Bilans sześciu meczy - 2 zwycięstwa, 1 remis i 3 porażki nie powala na kolana. A były to spotkania z beniaminkami, za wyjątkiem Popradu Rytro, przed nami dużo trudniejsze mecze, gdzie o punkty będzie jeszcze trudniej. W dzisiejszym meczu z różnych powodów nie wystąpiło siedmiu zawodników z podstawowego składu seniorów, dodatkowo dwóch juniorów nie zgłosiło się na mecz, nie informując nikogo, że ich nie będzie. Tak więc z nadziei na dobry wynik pozostaje wiara w walkę o utrzymanie się w klasie okręgowej. Słowa uznania dla juniorów za wolę walki i ambitną postawę oraz słowa uznania dla dwóch zawodników, którzy pomimo choroby zgłosili się i wystąpili w meczu.
W dzisiejszym spotkaniu Orzeł wystąpił w składzie: Krok - Święs P II, Szczerba, Bajerski P, Durlak - Szczepanik, Święs P I, Kogut, Nowak - Górski, Szambelan